Tło strzałki Strzałka
0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Użytek osobisty prawa autorskiego - czym jest?

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Prawo do dzieła może być naprawdę wiele warte. Przy czym prócz pieniędzy znaczenie ma również sam prestiż bycia znanym jako twórca. Nic więc dziwnego, że prawa autorskie są bardzo dobrze chronione, a każde ich wykorzystywanie bez wiedzy i zgody twórcy spotyka się z prawnym i społecznym „potępieniem”. Piractwo jest krytykowane nie tylko przez samych autorów, ale również przez użytkowników dzieł. Nie zawsze jednak nieodpłatne korzystanie z cudzego utworu bez zgody twórcy będzie niezgodne z prawem. Ustawodawca uregulował bowiem tzw. użytek osobisty prawa autorskiego, zgodnie z którym użytkowanie cudzego dzieła bez wiedzy autora do celów prywatnych nie będzie nosiło przymiotu piractwa.

Użytek osobisty prawa autorskiego – co to takiego?

Instytucję użytku osobistego, czyli dozwolonego użytku prywatnego, wprowadziła dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2001/29/WE z 22 maja 2001 roku w sprawie harmonizacji niektórych aspektów praw autorskich i pokrewnych w społeczeństwie informacyjnym. Przewiduje ona, iż państwa członkowskie UE mogą wprowadzić wyjątki i ograniczenia w zakresie prawa do zwielokrotniania w przypadku zwielokrotnień na jakimkolwiek nośniku, dokonywanych przez osobę fizyczną do użytku prywatnego i dla celów, które nie są ani bezpośrednio, ani pośrednio komercyjne pod warunkiem, że osoby uprawnione otrzymają słuszne wynagrodzenie, które uwzględnia zastosowanie lub niezastosowanie technicznych środków zabezpieczających utwory. Ustawodawca unijny nie nakazał przy tym obligatoryjnie wprowadzać tego typu przepisów do porządków prawnych krajów członkowskich.

Polski ustawodawca zdecydował się jednak na wdrożenie powyższego, co znalazło swoje odzwierciedlenie w przepisie art. 23 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej jako „ustawa”). Zgodnie z ust. 1 tego przepisu bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.

Dodatkowo ustawa o prawie autorskim nie wprowadziła obowiązku uiszczenia wynagrodzenia w związku z eksploatacją utworu w ramach dozwolonego użytku prywatnego. Powyższy przepis wyraźnie wskazuje na „nieodpłatne” korzystanie z rozpowszechnionego utworu. Takie nieodpłatne korzystanie z cudzego utworu jest dozwolone w ramach użytku prywatnego co do całości, jak i fragmentów utworu. Od użytkownika zależy zatem, w jakim zakresie będzie on korzystał z dzieła. Z całą pewnością możemy zatem mówić o wprowadzeniu przez ustawę daleko idącej formy ograniczenia prawa wyłącznego twórców dzieł.

Próbując wyjaśnić w prosty sposób, czym jest omawiany dozwolony użytek osobisty, można stwierdzić, że owy użytek umożliwia korzystanie z rozpowszechnionych już utworów w zakresie własnych, prywatnych potrzeb. Rozciąga się on przy tym również na osoby pozostające w relacjach rodzinnych i towarzyskich z osobą korzystającą z nieodpłatnego użytku osobistego. Użytek osobisty może być realizowany przez wykonanie kopii płyty CD z muzyką, w celu przesłuchania jej w prywatnym samochodzie, puszczanie utworów muzycznych podczas rodzinnej kolacji czy też pożyczenie książki lub gry znajomemu.

Kto ma prawo do użytku osobistego?

Do nieodpłatnego użytkowania prywatnego cudzego dzieła mają prawo wyłącznie osoby fizyczne. Nie ma mowy, aby osoby prawne czy inne jednostki organizacyjne mogły korzystać z cudzego prawa autorskiego do użytku osobistego. Wynika to z faktu, że – co do zasady – osoby prawne nastawione są na zysk. Niemożliwym jest również legalne używanie cudzego utworu przez firmę dla celów wewnętrznych. Wszystkie materiały, z których korzysta przedsiębiorca, muszą być zatem wykupione i używane zgodnie z postanowieniami licencji (pozwolenia).

W doktrynie uznano jednak, że w ramach użytku prywatnego mieści się sytuacja, w której to konkretni pracownicy sporządzą kopie materiałów chronionych prawem autorskim dla własnych celów związanych z realizacją zadań wyznaczonych im przez pracodawcę (por. Barta, Markiewicz, Prawo autorskie, 2016, s. 227).

Użytek osobisty prawa autorskiego – jaki jest cel instytucji?

Jak wskazuje omawiany art. 23 ustawy, instytucja użytku osobistego cudzego dzieła odnosi się wyłącznie do użytku prywatnego i celów, które nie są bezpośrednio ani pośrednio komercyjne. Ustawodawca nie zdecydował się jednak na dokładne sprecyzowanie celu, jakim kieruje się niniejsze ograniczenie prawa autorskiego.

Własny użytek osobisty może być rozumiany wielorako. Może być to między innymi używanie utworu do nauki, rozrywki, hobby czy też „umilania” sobie wolnego czasu.

Podkreślenia wymaga, że w praktyce cele „pośrednio” komercyjne traktuje się jako cele prywatne. Jest tak, gdyż niemal wszystkie podejmowane przez człowieka czynności mogą teoretycznie przynosić korzyści ekonomiczne. Nauka czy rozwijanie swojego hobby może w końcu zaowocować zwiększeniem umiejętności, które następnie mogą zostać wykorzystane w pracy zarobkowej – np. poszerzanie wiedzy na tematy okołoekonomiczne z całą pewnością może wpłynąć pozytywnie na zwiększenie własnego majątku poprzez grę na giełdzie.

Kiedy użytek osobisty prawa autorskiego będzie zabroniony?

Instytucja nieodpłatnego korzystania z rozpowszechnionego cudzego utworu ma również ograniczenia. Ustawodawca w art. 23 zdecydował się zabronić budowania własnych dzieł według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego.

Ograniczenie ustanawia również art. 77 ustawy. Zgodnie z nim użytku osobistego nie stosuje się do programów komputerowych. W myśl tego przepisu fakt korzystania w celach prywatnych nie usprawiedliwia ściągania i instalowania programów komputerowych (np. gier, aplikacji do tworzenia grafik lub muzyki) bez wykupienia do nich licencji. Warto jednak podkreślić, że to, iż w danym złożonym produkcie multimedialnym obecny jest program komputerowy, nie wyłącza możliwości korzystania z niego jako całości w ramach użytku osobistego. Możliwe jest zatem chwilowe uruchomienie programu jedynie w celu skorzystania z zawartych w nich innych utworów. Może to być np. pobranie muzyki z gry komputerowej czy też skopiowanie tekstu z encyklopedii multimedialnej.

Korzystanie z pojedynczych egzemplarzy dzieła

Omawiany przepis w ust. 2 wskazuje, iż zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego. Jednocześnie artykuł nie wprowadza ograniczenia co do liczby kopii powstałych w wyniku użytku osobistego, a tym bardziej nie wyklucza możliwości dokonania zwielokrotnienia dzieła.

Uznaje się, że niedozwolone jest sporządzanie dużej liczby kopii dzieła z powołaniem się na dozwolony użytek. Nie można zawsze przyjmować, że nielegalne jest posługiwanie się więcej niż jedną kopią dzieła. Można zatem legalnie stworzyć tzw. ROM wcześniej zakupionej gry, aby wykorzystać go w emulatorze urządzenia, na które owa gra powstała. Z drugiej strony uznaje się, iż niezgodnym z prawem będzie już skserowanie egzemplarza posiadanej książki w celu przekazania go osobie z kręgu rodziny.

Przepis art. 23 ustawy nie wyznacza zatem konkretnej liczby zwielokrotnień egzemplarzy dopuszczalnych do wykonania w obrębie użytku osobistego. Skopiowanie utworu jest dopuszczalne, o ile nie ma ono na celu upublicznienia utworu oraz osiągnięcia korzyści ekonomicznych, a jednocześnie nie może być mowy o utracie korzyści przez twórcę dzieła.

Dozwolony użytek prywatny a nieodpłatność

Dozwolony użytek prywatny jest nieodpłatny. Wynika to wprost z treści ust. 1 art. 23 ustawy – „bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu […]”. Z powyższego wynika jeszcze jedna zasada – osoba, która eksploatuje cudze dzieło w ramach użytku osobistego, nie może na nim zarabiać. Niedozwolone jest zatem odpłatne wypożyczanie egzemplarzy utworu członkom swojej rodziny. Zgodne z prawem nie będzie również działanie punktu ksero polegające na sprzedawaniu klientom skopiowanej wcześniej książki. To samo tyczy się strony internetowej. Jej właściciel nie ma prawa do publikowania treści cudzego utworu za „paywallem”, nawet przy tłumaczeniu, że dostęp do niego mogą mieć wyłącznie jego znajomi.

Jednocześnie dopuszczalne jest pobieranie drobnych kwot przez osobę powołującą się na dozwolony użytek prywatny, jednak wyłącznie takich, które pokrywają się z kwotami poniesionymi w celu opłacenia kosztów użyczenia kopii dzieła.

Użytek osobisty prawa autorskiego a źródło pochodzenia utworu

Przepis art. 23 ustawy w swojej treści nie wskazuje na źródło pochodzenia utworu, który może zostać wykorzystany do użytku prywatnego. W takiej sytuacji uznaje się, iż może być ono dowolne. W doktrynie uzasadnia się to faktem, iż uprawniony z ustawy do korzystania nie ma realnych możliwości sprawdzenia legalności owego źródła. W praktyce nie ma bowiem opcji zbadania, czy posiadana przez niego kopia dzieła została utrwalona, wprowadzona do obrotu i rozpowszechniona za zgodą twórcy.

W kontekście źródła pochodzenia utworu bardzo istotnym zagadnieniem jest wymiana plików w ramach programów peer-to-peer, takich jak „uTorrent” czy „BitTorrent”. Programy te działają w taki sposób, że podczas procesu pobierania danych (leech) następuje jednoczesne ich udostępnianie innym użytkownikom tych programów (peer lub seed). Przedstawiciele doktryny badający to zagadnienie wskazują jednomyślnie, iż czynność ściągania plików mieści się w ramach omawianego przepisu. „Ściąganie” do użytku osobistego plików muzycznych z nielegalnych źródeł jest legalne, jednakże już udostępnienie ich do pobrania przez innych użytkowników jest niezgodnie z ustawą.

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów