0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Wspólny kredyt po rozwodzie - odpowiedzialność za długi małżonków

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Nic tak nie cementuje związku, jak właśnie wspólny kredyt. Tym bardziej że małżeństwo, w którym obie osoby posiadają stałe źródło dochodów, o wiele łatwiej uzyska pożyczkę od banku niż osoba samotna. Należy mieć jednak na uwadze, że tego typu zobowiązania mają charakter solidarny, co oznacza, że wspólny kredyt po rozwodzie wciąż będzie dotyczył na równi obojga małżonków. 

W polskim prawie, ale również i polskiej tradycji, „domyślnym” ustrojem majątkowym małżeństwa jest wspólność majątkowa. Co za tym idzie, w przeważającej części przypadków stroną umowy kredytowej są oboje małżonkowie. Natomiast wskutek rozwiązania małżeństwa przez rozwód ustaje wspólność majątkowa, która jednak nie obejmuje wspólnych długów. Podziałowi podlegają jedynie aktywa majątku wspólnego, np. zakupiony w czasie trwania małżeństwa dom czy samochód, natomiast pasywa, czyli m.in. kredyt, po rozwodzie w dalszym ciągu obejmują byłych partnerów.

Kredyt po rozwodzie – za jakie zadłużenia wspólnie odpowiadają małżonkowie?

Orzeczenie przez sąd rozwodu czy też separacji powoduje zniesienie wspólności majątkowej małżeńskiej. Jednak jak zostało to wspomniane na wstępie, owo orzeczenie nie zmienia niczego w kwestii długów. Małżonkowie wciąż pozostają ze wspólnym problemem, jakim są raty kredytowe. Oczywiście sytuacja byłych partnerów zależy od kilku czynników, między innymi tego, jaki w trakcie małżeństwa obowiązywał ustrój majątkowy, czy małżonek samodzielnie zaciągał zobowiązanie, czy też wspólnie ze swoją drugą połówką, bądź czy w sytuacji samodzielnego zaciągania kredytu przez jednego z małżonków drugi z nich wyraził na to stosowną zgodę. 

Na wstępie należy zdać sobie sprawę, że małżonkowie ponoszą wspólną odpowiedzialność za zobowiązania powstałe jedynie w czasie trwania wspólności małżeńskiej, co oznacza, że małżonek nie odpowiada za kredyty drugiego małżonka zaciągnięte zarówno przed zawarciem ślubu, jak i po orzeczeniu separacji. Rzeczą oczywistą jest, że partnerzy również nie mogą odpowiadać wspólnie za zobowiązania powstałe już po rozwodzie. Tym samym, aby wierzyciel po orzeczeniu rozwodu mógł pociągnąć byłego małżonka dłużnika do spłaty długu, musi udowodnić, że w czasie zaciągania zobowiązania małżonkowie byli po ślubie oraz że małżonek ten wiedział o zawarciu umowy kredytowej przez partnera.

Odpowiedzialność solidarna – czym właściwie jest?

Jeżeli małżonkowie wspólnie zaciągnęli kredyt lub jeżeli jeden wiedział o zadłużeniu drugiego z małżonków, powstaje między nimi odpowiedzialność solidarna. Solidarność zobowiązania polega na tym, że wierzyciel może żądać uregulowania całości zadłużenia od każdej z osób (każdej z osobna), które zaciągnęły zobowiązanie. Dług nie jest dzielony po równo, tj. w części po 1/2.

Zgodnie z odpowiedzialnością solidarną wierzyciel może więc wybrać osobę, od której domagał się będzie spłaty wspólnie zaciągniętego kredytu (lub innych zobowiązań). Może więc dojść do sytuacji, że całą kwotę wyegzekwuje od małżonka, który otrzymuje wyższe wynagrodzenie (lub np. jako jedyny pracuje). Wówczas ekspartner, który spłacił całe zobowiązanie, ma prawo domagać się zwrotu połowy zapłaconej kwoty od drugiego z partnerów – wnieść pozew o roszczenie regresowe. Co więcej, w sytuacji gdy jeden z małżonków spłaciłby połowę zadłużenia, nie zostaje on zwolniony z długu, wierzyciel dalej może domagać się od niego zapłaty reszty długu.

W sytuacji, gdy jeden z małżonków zaciągnął kredyt, a drugi powziął o tym informację (nawet gdy nie złożył stosownej zgody), wierzyciel ma prawo egzekwować dług od tego drugiego.
W przypadku kredytu hipotecznego wierzyciel ma prawo dochodzić spłaty długu niezależnie od tego, komu po podziale majątku przypadła nieruchomość. Współmałżonkowie nadal zostają zobowiązani do wspólnego opłacania długu. Mogą jednak dojść do porozumienia, że ten z nich, który otrzymał nieruchomość, przejmie na siebie kredyt.

Spłata długów przy wspólnocie majątkowej

Przy istnieniu wspólności małżeńskiej wierzyciel może żądać spłaty zobowiązań zaciągniętych przez małżonków z majątku wspólnego małżonków. Wchodzą do niego: 

  • wszelkie prawa majątkowe nabyte od daty zawarcia małżeństwa;

  • dochody uzyskiwane z majątku osobistego – np. dochody uzyskiwane z działalności gospodarczej założonej przed zawarciem małżeństwa; 

  • wynagrodzenie za pracę;

  • dochody uzyskiwane z działalności gospodarczej. 

Istnieją jednak przypadki, kiedy wierzyciel nie będzie uprawniony do egzekwowania zadłużenia ze wspólnego majątku małżeństwa. W sytuacjach, gdy doszło do powstania zadłużenia:

  • o którym drugie z małżonków nie wiedziało;

  • przed zawarciem małżeństwa;

wierzyciel musi dochodzić swoich roszczeń z majątku osobistego dłużnika.

Majątkiem osobistym są wszystkie aktywa, które małżonkowie nabyli przed datą zawarcia związku małżeńskiego, m.in. prawa własności, pieniądze, ruchomości, w tym nakłady na utworzenie i prowadzenie przedsiębiorstwa.

Są również prawa majątkowe, które mimo tego, że zostały nabyte po dacie zawarcia związku małżeńskiego, i tak wejdą do majątku osobistego. Będą to m.in.:

  • przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca postanowił inaczej;

  • prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej, podlegające odrębnym przepisom, np. w sytuacji gdy: 

    • jeden z małżonków jest wspólnikiem spółki cywilnej lub osobowej,

    • spółka osobowa lub kapitałowa została zawiązana przez oboje małżonków,

    • oboje małżonkowie są wspólnikami w spółce zawiązanej z udziałem osób trzecich;

  • prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy;

  • przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego;

  • wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków.

Zaciągnięcie zobowiązania bez zgody współmałżonka 

Co do zasady zgoda małżonka jest wymagana przez banki jedynie w przypadku kredytów lub pożyczek opiewających na wysokie kwoty, np. kredytu hipotecznego. Istnieją również instytucje finansowe, np. parabanki czy chwilówki, które nie wymagają zgody współmałżonka (lub po prostu nie weryfikują statusu małżeńskiego pożyczkobiorcy).

Zgoda nie jest potrzebna w przypadkach zobowiązań finansowych związanych z czynnościami:

  • w bieżących sprawach życia codziennego;

  • zmierzającymi do zaspokojenia zwykłych potrzeb rodziny;

  • podejmowanymi w ramach działalności zarobkowej.

Możliwe jest więc zaciąganie długów bez wiedzy małżonka. Wysokość zobowiązania niewymagającego zgody zależna jest od kredytodawcy, może być to pożyczka na kilka tysięcy złotych, a może być to kredyt konsumencki nawet na kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Kredyt z zabezpieczeniem w postaci nieruchomości zawsze wymaga podpisów obojga małżonków.

Kiedy nie trzeba spłacać zadłużenia?

Jak zostało to już wskazane, co do zasady za wszelkie kredyty i pożyczki zaciągane w czasie trwania związku małżeńskiego odpowiadają współmałżonkowie solidarnie. Jednak jeżeli jeden z partnerów nie wiedział o zaciągniętym zobowiązaniu, może ubiegać się przed sądem o zwolnienie go z obowiązku uczestniczenia w obowiązku spłaty zadłużenia. Sąd wydać może takie orzeczenie m.in. w sytuacjach, gdy jeden z małżonków: 

  • zaciągając dług, działał na szkodę drugiego małżonka (np. zaciągnął pożyczkę na samochód, mając świadomość, że spłata rat pożyczkowych uniemożliwi realizację bieżących potrzeb drugiego małżonka); 

  • prowadzi rozrzutny tryb życia; 

  • zaciągnął zobowiązania finansowe znacznie przekraczające możliwości kredytowe małżeństwa. 

Przejęcie długu po rozwodzie 

W sytuacji gdy małżonkowie zaciągnęli kredyt hipoteczny, mogą wnosić, aby sąd w orzeczeniu o podział majątku zobowiązał małżonka, któremu przyznano nieruchomość, do spłaty pozostałych rat kredytowych. Drugi małżonek zostaje wówczas zwolniony z obowiązku zapłaty. Powyższe jednak nie będzie miało znaczenia dla banku, który w dalszym ciągu może dochodzić wierzytelności od obojga małżonków. Jednakże w takiej sytuacji zwolniony małżonek może dochodzić zapłaconych rat na rzecz banku od byłego współmałżonka.

Może dojść również do zawarcia umowy o przejęcie długu, która polega na tym, że w miejsce małżonka, któremu nie przypadła nieruchomość, wstępuje osoba trzecia, np. nowy partner życiowy małżonka, któremu przypadła nieruchomość. Może również dojść do umowy, na której mocy małżonek, który przejął nieruchomość, przejmie cały dług drugiego małżonka. Jednakże wtedy muszą zgodzić się na to oboje małżonkowie oraz bank. 

Wspólny kredyt po rozwodzie – podsumowanie

W przypadku rozwodu dochodzi do powstania rozdzielności majątkowej pomiędzy małżonkami. Od tego momentu każdy z nich posiada własny majątek. Natomiast ten, powstały w trakcie trwania małżeństwa należy podzielić. Majątek ten jednak obejmuje wyłącznie aktywa. Za długi natomiast odpowiadają oboje małżonkowie solidarnie. 

Jeśli byli małżonkowie nie dojdą do porozumienia w sprawie spłaty zaciągniętego przed rozwodem zobowiązania, to od wierzyciela (np. banku) będzie zależało, w jaki sposób zostanie spłacony dług. Jeżeli zadłużenie zostanie wyegzekwowane od jednego małżonka, ma on prawo do wniesienia pozwu o roszczenie regresowe, czyli zwrot połowy zapłaconego długu.

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów