Prowadzenie biznesu zawsze wiąże się z większym lub mniejszym ryzykiem popadnięcia w kłopoty finansowe. Jest ono tym większe, im większa jest liczba wspólników lub gdy działalność gospodarcza prowadzona jest w formie spółki. Czy zadłużony wspólnik może stanowić niebezpieczeństwo dla firmy i prowadzonych interesów?
Odpowiedzialność wspólnika
Co do zasady każdy odpowiada za własne zobowiązania. Reguła ta doznaje jednak pewnych ważnych ograniczeń w przypadku osób wykonujących działalność gospodarczą. Wspólnicy, podobnie jak osoby fizyczne, mogą popadać w długi – zarówno te związane, jak i niezwiązane z prowadzeniem biznesu. To, czy pozostali wspólnicy poniosą odpowiedzialność w takim przypadku, zależy w głównej mierze od formalnego charakteru ich współpracy.
Obowiązujące przepisy pozwalają na prowadzenie przedsiębiorstwa w wielu różnych formach. W praktyce mamy tutaj do czynienia ze spółkami cywilnymi, spółkami prawa handlowego oraz jednoosobowymi działalnościami gospodarczymi. Pojawienie się wspólnika z długiem lub zadłużenie się go w trakcie prowadzenia wspólnego biznesu może oznaczać w niektórych przypadkach pociągnięcie do odpowiedzialności finansowej także pozostałych wspólników.
Odpowiedzialność wspólnika w spółce cywilnej
Spółka cywilna jest formą umowy o charakterze zobowiązaniowym i nie możemy traktować jej jako odrębnego podmiotu prawnego. Taka spółka nie podlega żadnym regulacjom zawartym w Kodeksie spółek handlowych.
Odpowiedzialność wspólników spółki cywilnej jest solidarna i nielimitowana, co oznacza, że pojawienie się długu związanego z prowadzoną działalnością obciąża wszystkich wspólników w takim samym stopniu. Wierzyciel może więc żądać spłaty od każdego wspólnika z osobna, jak również od nich wszystkich jednocześnie.
Wyrok SA w Białymstoku z 21 listopada 2019 roku (sygn. akt I AGa 81/19)
„Dla ustalenia kręgu podmiotów odpowiedzialnych z tytułu zobowiązań spółki cywilnej – w sytuacji, gdy źródłem zobowiązania jest umowa – istotne jest to, czy dany podmiot był wspólnikiem spółki w okresie powstania zobowiązania, ewentualnie, czy przystąpił do spółki już po powstaniu tego zobowiązania”.
Zgodnie z aktualnym orzecznictwem Sądu Najwyższego (wyrok SN z 28 października 2003 roku, sygn. akt: I CK 201/02) za zobowiązania powstałe w okresie przed przystąpieniem wspólnika do spółki wspólnik taki odpowiada na zewnątrz solidarnie z pozostałymi wspólnikami, ponieważ ustawa nie różnicuje ich odpowiedzialności ze względu na chwilę powstania długu. W praktyce oznacza to, że wspólnik, który przystępuje do spółki cywilnej, w której już istnieją długi, będzie musiał liczyć się z tym, że także może ponieść za nie odpowiedzialność, tj. wierzyciel spółki będzie mógł żądać od niego spłaty, nawet gdyby w chwili powstania długu taka osoba nie była jeszcze wspólnikiem.
Odpowiedzialność wspólnika w spółkach prawa handlowego
Nieco inna odpowiedzialność przejawia się w spółkach prawa handlowego. Obecnie do tych podmiotów zaliczymy spółki jawne, partnerskie, komandytowe, komandytowo-akcyjne, z o.o., akcyjne oraz proste akcyjne.
Spółki osobowe i kapitałowe charakteryzują się odrębną podmiotowością, co oznacza, że to one jako pierwsze odpowiadają za zobowiązania powstałe w związku z wykonywaną działalnością. Wspólnicy mogą co prawda również być pociągnięci do odpowiedzialności, jednak następuje to dopiero w dalszej kolejności, tzn. wtedy, gdy wierzyciel nie ma możliwości zaspokoić swojego roszczenia z majątku spółki.
Odpowiedzialność wspólników spółek prawa handlowego jest bardziej ograniczona niż ma to miejsce w przypadku spółek cywilnych. Konkretny zakres odpowiedzialności regulują jednak przepisy odnoszące się do danego typu spółki.
Skarga pauliańska a zadłużony wspólnik
Czasami zdarza się, że do spółki przystępuje osoba, która posiada własne zadłużenia. W takim przypadku istnieje możliwość rozciągnięcia odpowiedzialności na pozostałych wspólników. Każdy nowy wspólnik wnosi do spółki wkład o charakterze majątkowym, po to, by uczestniczyć w wypracowanych zyskach. Posiadanie nieuregulowanych zobowiązań może okazać się w tym zakresie bardzo problematyczne, ponieważ zadłużony wspólnik nie do końca może w pełni swobodnie dysponować swoim majątkiem.
Przekazanie wkładu do spółki oznacza uszczuplenie majątku danej osoby, co z punktu widzenia wierzyciela jest bardzo niekorzystne. W praktyce takie działania mogą w ostateczności doprowadzić do tego, że dłużnik nie spłaci swojego zobowiązania, bo stwierdzi, że cały majątek wniósł do spółki. Sama spółka zaś nie jest dłużnikiem, więc teoretycznie jej także nie da się pociągnąć do odpowiedzialności. Mając na względzie ochronę praw wierzycieli, ustawodawca wprowadził jednak skargę pauliańską.
Zgodnie z treścią art. 527 Kodeksu cywilnego, gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. Czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli korzyść majątkową uzyskał przedsiębiorca pozostający z dłużnikiem w stałych stosunkach gospodarczych, domniemywa się, że było mu wiadome, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli.
Wejście do spółki zadłużonego wspólnika oznacza potencjalne problemy dla spółki i pozostałych wspólników. Wierzyciel może bowiem żądać spłaty długu od spółki, która otrzymała wkład od zadłużonego. Innymi słowy, wszystko to, co wniósł do spółki zobowiązany, może zostać skutecznie odebrane przez jego wierzyciela. Spółka może przy tym zostać pociągnięta do odpowiedzialności na drodze postępowania egzekucyjnego – w tej sytuacji część jej majątku może zostać skutecznie zajęta i spieniężona przez komornika. Prawo pozwala wierzycielowi także na dochodzenie swoich roszczeń z udziału przysługującemu zadłużonemu wspólnikowi. W praktyce oznacza to możliwość wejścia wierzyciela do spółki i sprzedaży poszczególnych składników majątkowych, które zostały wniesione uprzednio do spółki przez zadłużonego.
Przykład 1.
Pan Michał i pani Karolina prowadzą spółkę cywilną, do której chcą przyjąć ich wspólnego znajomego – pana Macieja. Mężczyzna zgodził się na przystąpienie do spółki, choć poinformował swoich przyjaciół, że ma kilka niespłaconych umów pożyczek. Wspólnicy zgodzili się, aby pan Maciej wniósł do spółki wkład o wartości 25 000 zł, pieniądze te miały być przeznaczone na rozwój ich działalności. Wierzyciel mężczyzny dowiedział się o całym zdarzeniu i zakwestionował skuteczność przeniesienia majątku pana Macieja do spółki – powołał się na regulację skargi pauliańskiej. Obecnie pożyczkodawca może skutecznie domagać się spłaty długu także od pana Michała i pani Karoliny, którzy wiedzieli o zadłużeniu pana Macieja i mimo tego zgodzili się na to, by wniósł on wkład majątkowy do spółki.
Zadłużony wspólnik stanowi ryzyko zarówno dla samej spółki, jak i pozostałych wspólników. Wierzyciele takiej osoby mogą bowiem skorzystać ze skargi pauliańskiej, która pozwoli im żądać zaspokojenia roszczenia z majątku spółki lub od pozostałych wspólników. Wierzyciele mają również możliwość przystąpienia do spółki na podstawie udziałów przysługujących zadłużonemu – w ten sposób mogą spieniężyć część lub całość majątku spółki.