Tło strzałki Strzałka
0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Dochodzenie roszczeń od członków zarządu spółki z o.o. – kiedy możliwe i co trzeba udowodnić?

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest odrębną od wspólników i członków zarządu osobą prawną. Samodzielnie i własnym majątkiem odpowiada za zaciągane przez siebie zobowiązania. Co do zasady nie jest możliwe pozwanie członków zarządu o zapłatę zaległości spółki – bez względu na fakt, że niejednokrotnie mamy świadomość, że za brak płatności odpowiada bezpośrednio źle funkcjonujący zarząd. Od tej zasady Kodeks spółek handlowych przewiduje wyjątek, o którym dowiesz się więcej z poniższego artykułu! Sprawdź, czy dochodzenie roszczeń od członków zarządu spółki z o.o. jest możliwe!

Pomocnicza odpowiedzialność członka zarządu za długi spółki – ogólne zasady

Zgodnie z Kodeksem spółek handlowych członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność za zobowiązania spółki, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna.

Członek zarządu może się jednak uwolnić od odpowiedzialności, jeżeli wykaże, że:

  • we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości;
  • we właściwym czasie dla zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego;
  • we właściwym czasie dla zgłoszenia wniosku o upadłość wydano postanowienie o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu;
  • niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy;
  • pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewydania postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo niezatwierdzenia układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu wierzyciel nie poniósł szkody.

Członek zarządu odpowie za długi spółki, gdy: (1) egzekucja ze spółki jest bezskuteczna; (2) członek zarządu nie zgłosił wniosku o upadłość w terminie. Pozywając członka zarządu, wykazujemy, że podczas jego kadencji zobowiązanie wobec spółki istniało oraz że egzekucja wobec spółki okazała się bezskuteczna. Członek zarządu może z kolei próbować udowodnić, że złożył wniosek o upadłość w terminie, że szkoda u wierzyciela nie powstała lub że nie ponosi winy.

Członkowie zarządu nie ponoszą także odpowiedzialności za niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości w czasie, gdy prowadzona jest egzekucja przez zarząd przymusowy albo przez sprzedaż przedsiębiorstwa, na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, jeżeli obowiązek złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości powstał w czasie prowadzenia egzekucji.

Bezskuteczność egzekucji wobec spółki

Odpowiedzialność członków zarządu spółki z o.o. jest subsydiarna wobec spółki, co oznacza, że w pierwszej kolejności wierzyciel powinien podjąć próbę egzekucji długu względem spółki.

W tym względzie orzecznictwo przewiduje wyjątki. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego: „Choć oczywiście jest zasadą wymaganie, aby wierzyciel spółki dysponował tytułem egzekucyjnym wydanym przeciwko spółce, co z reguły oznacza, że wcześniej musi się toczyć postępowanie przeciwko spółce z o.o., to jednakże wyjątkowo dopuszcza się brak tytułu egzekucyjnego, zwłaszcza wtedy, gdy, jak w stanie faktycznym sprawy, uzyskanie go jest niemożliwe wskutek wykreślenia spółki z rejestru” (Postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 5 lipca 2019 roku, I CSK 85/19).

Zgłoszenie wniosku o upadłość w terminie

Członek zarządu może uwolnić się od odpowiedzialności za długi spółki, jeżeli wykaże, że we właściwym terminie złożył wniosek o upadłość. Zdaniem orzecznictwa: „Czasem właściwym do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości w rozumieniu art. 299 § 2 ksh jest czas, gdy wprawdzie dłużnik spłaca jeszcze niektóre długi, ale wiadomo już, że ze względu na brak środków nie będzie mógł zaspokoić wszystkich swoich wierzycieli. Czasem właściwym nie jest więc dopiero czas, gdy dłużnik przestał już całkowicie spłacać swoje długi i nie ma majątku do ich zaspokojenia. »Właściwy czas« w rozumieniu art. 299 § 2 ksh nie może być rozumiany jako moment, gdy majątek spółki nie wystarcza nawet na częściowe zaspokojenie wierzycieli i kosztów postępowania upadłościowego, a więc gdy spółka jest już bankrutem. Właściwy czas w rozumieniu art. 299 § 2 ksh oznacza w związku z tym taki moment, w którym wprawdzie wszystkich wierzycieli nie da się już zaspokoić, ale istnieje jeszcze majątek spółki pozwalający na co najmniej częściowe zaspokojenie jej wierzycieli w postępowaniu upadłościowym. Dopiero wykazanie przez członka zarządu, że nawet gdyby wniosek o upadłość został zgłoszony i w toku postępowania upadłościowego wierzytelność wierzyciela spółki nie zostałaby zaspokojona, zwalniałoby pozwanego z odpowiedzialności” (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie – I Wydział Cywilny z 11 marca 2019 roku, I AGa 144/18).

Brak szkody u wierzyciela

Zdaniem orzecznictwa: „W celu stwierdzenia braku szkody w rozumieniu art. 299 § 2 ksh po stronie niezaspokojonego wierzyciela spółki konieczne jest wykazanie, iż w postępowaniu upadłościowym wierzyciel nie uzyskałby zaspokojenia, nawet gdyby to postępowanie wszczęto wcześniej. Pojęcie szkody na gruncie art. 299 § 1 ksh występuje bowiem w znaczeniu odbiegającym od klasycznej cywilistycznej definicji szkody rozumianej jako uszczerbek w prawnie chronionych dobrach, którego miarą jest różnica ich stanu z czasu poprzedzającego i następującego po zdarzeniu wywołującym szkodę. Jeżeli zatem potencjał majątkowy spółki obniżył się na skutek zaniechania przez członków zarządu zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, członkowie zarządu odpowiadają tylko w granicach obniżenia tego potencjału. Szkoda, o której mowa w art. 299 § 2 ksh, odpowiada różnicy w potencjale majątkowym spółki, jaka wystąpiła, a do której nie doszłoby, gdyby we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości spółki. Sytuacja, w której stopień zaspokojenia wierzyciela kształtowałby się tak samo mimo niezłożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki, oznacza zarazem brak adekwatnego związku przyczynowego między zaniechaniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości przez członka zarządu i szkodą doznaną przez wierzyciela” (Wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z 6 listopada 2020 roku, I CSK 4/19).

Członek zarządu może zatem uwolnić się od odpowiedzialności za długi spółki, jeżeli udowodni przed sądem, że nawet gdyby złożył wniosek o upadłość w terminie, to nie wpłynęłoby to w żaden sposób na możliwość zaspokojenia roszczenia wierzyciela. Innymi słowy spółka i tak nie byłaby w stanie zapłacić długu niezależnie od terminowego złożenia wniosku o upadłość.

Jeżeli brak terminowego złożenia wniosku o upadłość nie wpłynął na możliwość zapłaty długu przez spółkę – członek zarządu nie odpowiada za jej długi.

Przykładem sytuacji, gdy członek zarządu z powodu braku szkody nie poniesie odpowiedzialności za długi spółki, jest przypadek, kiedy wykaże on, np. przy pomocy opinii biegłego, że spółka nie posiadała majątku, który mógłby podlegać ochronie w ramach postępowania upadłościowego.

Brak winy członka zarządu

Orzecznictwo stoi na stanowisku, że: „Wina członka zarządu spółki prawa handlowego w niezgłoszeniu wniosku o ogłoszenie upadłości powinna być oceniana według kryteriów prawa handlowego, czyli według miary podwyższonej staranności oczekiwanej od osoby pełniącej funkcje organu osoby prawnej prowadzącej działalność gospodarczą, miary staranności uwzględniającej pewne (podwyższone) ryzyko (gospodarcze) związane z prowadzeniem tej działalności. Osoba, która (bez przymusu, groźby lub podstępu) wyraziła zgodę na powołanie do zarządu spółki ze świadomością, że pełnić będzie jedynie rolę »figuranta«, a następnie godziła się na taki stan rzeczy, w pełni ponosi ryzyko działalności tej spółki i odpowiedzialność za nietrafne przedsięwzięcia gospodarcze” (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie – III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 13 lutego 2020 roku, III AUa 343/19).

W tym kontekście warto mieć na uwadze, że za długi spółki w związku z niezgłoszeniem wniosku o upadłość odpowiedzialność ponosi nie tylko ten członek zarządu, podczas kadencji którego zaistniała podstawa do upadłości, lecz także każdy kolejny członek zarządu, jeżeli niezwłocznie po zapoznaniu się z sytuacją finansową spółki nie złoży takiego wniosku.

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów