Pandemia koronawirusa nie odpuszcza. Polska właśnie mierzy się z trzecią falą. Już od roku cały kraj, nasza gospodarka i tym samym budżet stoją nad przepaścią. Wypłaty tarcz i zasiłków opiekuńczych skutecznie pozbawiły nas jakichkolwiek wolnych środków w budżecie państwa. Z drugiej strony koszty służby zdrowia wzrosły lawino. Tym samym nie ma się co dziwić, że rząd myśli o zwiększeniu wpływów środków do budżetu państwa. Czy podniesienie składki zdrowotnej jest realne?
„Nowy ład” – nowe informacje
Od pewnego czasu premier Mateusz Morawiecki informuje o szykowanych zmianach dotyczących systemu podatkowego i składkowego. Jeśli wierzyć doniesieniom pojawiającym się w mediach, rząd szykuje podniesienie kwoty wolnej od podatku (nawet do 30 tys. zł!).
Jednak brak wpływu z podatku będzie trzeba jakoś zastąpić. I tu pojawia się pomysł podniesienia składki zdrowotnej.
Podniesienie składki zdrowotnej
Obecnie składka zdrowotna wynosi 9% i w przypadku osób zatrudnionych na umowę o pracę czy zlecenie w całości pokrywana jest ze środków pracownika, z czego 7,75% tej składki podlega odliczeniu od podatku. Dla przykładu pracownik zarabiający minimalną krajową, czyli 2800 zł brutto w 2021 roku, opłaca składkę zdrowotną w wysokości 217,45 zł. Z kolei w przypadku przedsiębiorców składka zdrowotna opłacana jest również na poziomie 9%, ale od podstawy, która w 2021 roku wynosi 4242,38 zł (75% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia), co daje 381,81 zł do zapłaty co miesiąc.
Należy podkreślić, że składka zdrowotna na poziomie 9% jest jedną z najniższych w Europie, gdzie średnia składka na publiczną służbę zdrowia zazwyczaj wynosi kilkanaście procent.
Nie wiadomo, o jakiej podwyżce myślą rządzący, jednak podwyżka nawet o 1 punkt procentowy, czyli z 9% do 10%, dałoby wpływ do budżetu państwa na poziomie 10 mld zł. Jest to niebagatelna kwota, która stanowi aż 10% budżetu NFZ.
Podniesienie składki zdrowotnej do 10% oznaczałoby dla przeciętnego Kowalskiego zarabiającego minimalna krajową opłacanie składki w wysokości 241,61 zł (wzrost o 24,16 zł).
Czy podniesienie składki zdrowotnej jest realne?
Propozycja podniesienia składki zdrowotnej nie jest nowym pomysłem i co jakiś czas wraca. Jeszcze w poprzednim rządzie tworzonym przez PiS, kiedy premierem był Jarosław Kaczyński, ówczesny Minister Zdrowia prof. Zbigniew Religa zaproponował podniesienie składki zdrowotnej. Spotkał się wtedy z kategoryczną odmową.
Jednak obecna sytuacja jest zupełnie inna i zdaniem różnych ekspertów – bardzo realna do zrealizowania przez obóz rządzący. Tym bardziej, że pozytywnie odnoszą się do tego pomysłu różni eksperci.