Wyczekiwana Tarcza 6.0 została podpisana przez Prezydenta Andrzeja Dudę i we wtorek 15 grudnia opublikowana w Dzienniku Ustaw. Za jej sprawą prowadzący działalność gospodarczą o określonym kodzie PKD mogą liczyć na pomoc.
Długie prace na ustawą
Tarcza 6.0 (tzw. tarcza branżowa) to Ustawa z 9 grudnia 2020 roku o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. Prace nad nią w parlamencie trwały ponad miesiąc – projekt trafił do sejmu 26 października. Podczas pracy nad ustawą przede wszystkim zwiększono liczbę kodów PKD. Pierwotnie było ich 25, obecnie – ponad 40, dzięki czemu więcej osób będzie mogło otrzymać pomoc. Ustawa została podpisana przez prezydenta 15 grudnia i tego samego dnia została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Ustawa wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Ważne są też daty wejścia w życie samych przepisów. Te o zwolnieniu ze składek ZUS zaczną obowiązywać następnego dnia po publikacji, o dofinansowaniu do wynagrodzeń i mikropożyczce po trzech dniach, a o świadczeniu postojowym dopiero po 14 dniach.
Tarcza 6.0 – jaką pomoc można otrzymać?
Tarcza 6.0 przewiduje:
- zwolnienia z ZUS;
- świadczenia postojowe;
- tzw. małą dotację w wysokości 5 tys. zł;
- dofinansowanie miejsc pracy z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w kwocie 2 tys. zł na osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę i umowy zlecenia, od którego płacone są składki na ubezpieczenia społeczne;
- rekompensatę dla gmin w związku z utraconymi dochodami z tytułu opłaty targowej.
Aby skorzystać z nowej tarczy, konieczne jest prowadzenie działalności w jednej ze wskazanych kodami PKD branż.
Szczegółowe zasady pomocy przewidziane w tarczy zostały opisane w artykule: Tarcza 6.0 skierowana do podpisu prezydenta!.
Rząd, projektując Tarczę 6.0, chciał, aby pomoc trafiła dokładnie tam, gdzie jest potrzebna. Wiemy jednak, że wymienione PKD nie obejmują wszystkich przedsiębiorców dotkniętych skutkami COVID-19. Niemniej jednak z przygotowanych prognoz wynika, że z omawianych instrumentów skorzysta ok. 200 tys. przedsiębiorców i 372 tys. pracowników.