0 0
dni
0 0
godz
0 0
min
0 0
sek

Działalność bez składek ZUS oraz daniny solidarnościowej

Nasz ekspert:
Artykuły autora

Wielkość tekstu:

Tematem aktualnym u wszystkich przedsiębiorców, a także osób, które dopiero planują zakładanie działalności gospodarczej, jest kwestia zobowiązań publicznoprawnych. Bardzo głośno było o składce zdrowotnej, której nie można odliczyć od dochodu – w artykule zostanie wyjaśnione, ile wynosi wysokość składek ZUS, a także czym jest i ile wynosi danina solidarnościowa. Czy na gruncie przepisów Polskiego Ładu możliwa jest działalność bez składek ZUS oraz daniny solidarnościowej?

Danina solidarnościowa - dla kogo obowiązkowa?

Danina solidarnościowa została wprowadzona dla osób, które uzyskują roczne dochody w wysokości przekraczającej 1 000 000 zł – jeden milion złotych.

Zgodnie z art. 30h ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych danina solidarnościowa to 4% od nadwyżki ponad tę kwotę.

Przykład 1.

Pan Paweł osiągnął w 2021 roku dochód w wysokości 1 345 000 zł. Daninę solidarnościową uiści od kwoty przekraczającej 1 000 000 zł, zatem od 345 000 zł. Danina solidarnościowa to 4% z 345 000 zł, co daje 13 800 zł.

Do dochodów, które bierze się pod uwagę, ustalając daninę solidarnościową, zalicza się wpływy z wynagrodzeń, rent, emerytur, działalności gospodarczej, umów o dzieło, zlecenie, odpłatnego zbycia papierów wartościowych, najmu lokalu.

Nie wlicza się do nich natomiast dochodów osiąganych za granicą, które są zwolnione od podatku na podstawie umów o unikaniu podwójnego opodatkowania lub innych umów międzynarodowych, o których mowa w art. 27 ust. 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Zgodnie z przepisami pozostała jedna forma prowadzenia działalności gospodarczej, która nie łączy się z koniecznością opłacania ani składek zdrowotnych, ani daniny solidarnościowej w przypadku przekroczenia dochodu w wysokości 1 000 000 zł rocznie. Jest to jednoosobowa spółka komandytowo-akcyjna.

Charakterystyka spółki komandytowo-akcyjnej

Spółka komandytowo-akcyjna uregulowana jest w Kodeksie spółek handlowych (ksh).

To spółka osobowa, której celem jest prowadzenie działalności gospodarczej pod własną firmą. Są w niej 2 rodzaje wspólników:

  • komplementariusze, którzy odpowiadają za zobowiązania spółki całym swoim majątkiem;

  • akcjonariusze, którzy nie odpowiadają za zobowiązania spółki.

Nie ma przy tym przeszkód ku temu, aby jedna osoba była zarówno komplementariuszem, jak i akcjonariuszem. Nie zakazują tego przepisy prawa, co sprawia, że mogą istnieć jednoosobowe spółki komandytowo-akcyjne.

Spółka komandytowo-akcyjna działa na podstawie statutu, który jest zawierany w formie aktu notarialnego.

W statucie należy określić przedmiot działalności spółki, który będzie zgodny z jej celem. Powinien on być wspólny dla komplementariuszy i akcjonariuszy, a także związany z wniesieniem wkładów do spółki.

Ponadto należy określić komplementariuszy i wnoszony przez nich wkład do spółki, ze wskazaniem, czy będzie on stanowił kapitał zakładowy, czy też jest wpłacony na inny fundusz. Wkładem do takiej spółki może być świadczenie pracy, usług, a także prawa niezbywalne.

Spółka komandytowo-akcyjna, w odróżnieniu od pozostałych spółek osobowych, emituje akcje. Należy w statucie wskazać, czy zwykłe, czy też uprzywilejowane.

Uprzywilejowanie akcji może dotyczyć:

  • głosowania;

  • prawa do dywidendy.

Do spółki komandytowej stosowane są:

  1. w zakresie stosunków prawnych komplementariuszy – między sobą, wobec wszystkich akcjonariuszy, jak i wobec osób trzecich, a także do wkładów tychże wspólników do spółki, z wyłączeniem wkładów na kapitał zakładowy – odpowiednio przepisy dotyczące spółki jawnej;

  2. w pozostałych sprawach – odpowiednio przepisy dotyczące spółki akcyjnej, a w szczególności przepisy dotyczące kapitału zakładowego, wkładów akcjonariuszy, akcji, rady nadzorczej i walnego zgromadzenia.

Struktura i zakres stosowania przepisów są zatem bardzo skomplikowane i złożone.

Podstawa prawna nieuiszczania składek ZUS przez wspólników spółek komandytowo-akcyjnych

W art. 6 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który określa podmioty podlegające obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu, nie wskazano wspólnika spółki komandytowo-akcyjnej.

Jak wynika z ust. 1 pkt 5 tego artykułu, ubezpieczeniu podlegają osoby fizyczne, które na terytorium RP są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność oraz osobami z nimi współpracującymi, a w myśl art. 8 ust. 6 pkt 4 i 4a za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się:

  • wspólnika jednoosobowej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością;

  • wspólników spółki jawnej;

  • wspólników spółki komandytowej;

  • wspólników spółki partnerskiej;

  • akcjonariuszy prostej spółki akcyjnej wnoszących do spółki wkład, którego przedmiotem jest świadczenie pracy lub usług.

Ponadto w art. 66 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych nie jest wymieniony wspólnik spółki komandytowo-akcyjnej jako płatnik składki zdrowotnej.

Podstawa prawna nieuiszczania daniny solidarnościowej przez przedsiębiorców działających w formie spółek komandytowo-akcyjnych

Przedsiębiorcy, którzy działają, opierając się na strukturze spółki komandytowo-akcyjnej, nie zapłacą daniny solidarnościowej.

Spółki komandytowo-akcyjne opodatkowane są na podstawie art. 30a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Ten przepis nie został wymieniony w regulacji dotyczącej podstawy ustalania daniny solidarnościowej, tj. w art. 30h ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a przepis ten nie został wymieniony w art. 30h tej ustawy jako podstawa ustalania daniny solidarnościowej. Stąd też taka spółka nie uiszcza tej daniny na rzecz Skarbu Państwa od nadwyżki ponad 1 000 000 zł dochodu w skali roku.

Minusy spółki komandytowo-akcyjnej

Mimo plusów, jakimi są brak składek ZUS i daniny solidarnościowej, taka spółka ma też liczne złe strony. Są to:

  • obowiązek prowadzenia pełnej księgowości, co łączy się z wyższymi kosztami przeznaczanymi na biuro rachunkowe lub księgową;

  • prowadzenie i opłacanie rejestru akcjonariuszy – rejestr ten może być prowadzony wyłącznie przez profesjonalny podmiot, jakim jest dom maklerski, bank powierniczy, lub Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych, co ponownie łączy się z ponoszeniem dodatkowych kosztów;

  • obowiązek podejmowania wszelkich uchwał w formie aktu notarialnego, co wiąże się ze ścisłą współpracą z notariuszem, a także ponoszeniem związanych z tymi formalnościami kosztów;

  • wysoki minimalny kapitał zakładowy – w kwocie 50 000 zł.

Należy także wziąć pod uwagę fakt, że nie jest wiadome, do kiedy będzie obowiązywał aktualny stan prawny i kiedy ustawa zostanie znowelizowana – aby odebrać aktualne przywileje związane z brakiem składki zdrowotnej i daniny solidarnościowej.

Ponadto niezbędne jest dokonanie obliczeń w zakresie tego, czy prowadzenie działalności gospodarczej w tej formie będzie ekonomicznie uzasadnione – czy mimo braku składki zdrowotnej i daniny solidarnościowej koszty prowadzenia takiej działalności nie sprawią, że wyjdzie w zasadzie na to samo, a być może będzie to strata w porównaniu do innych form.

Poza tym niewątpliwie organy podatkowe oraz ZUS weryfikować będą to, dlaczego właśnie w formie spółki komandytowo-akcyjnej osoby zdecydowały się prowadzić działalność gospodarczą – czy ma to uzasadnienie, na przykład duży inwestor lub wielu inwestorów? Prowadzenie jej wyłącznie w celu uniknięcia opodatkowania, zapłaty składek ZUS, będzie podstawą do zakwestionowania tego i, w następstwie, do wezwania do zwrotu nieuiszczonych składek ZUS, daniny solidarnościowej.

Działalność bez składek ZUS oraz daniny solidarnościowej - podsumowanie

Mimo skomplikowania przepisów Polskiego Ładu, nakładania coraz nowszych obowiązków, w ferworze nowelizacji wydaje się, że zapomniano o spółce komandytowo-akcyjnej.

Nie włączono jej wspólników do podmiotów, które są obowiązane uiszczać składkę zdrowotną, jak również nie objęto jej obowiązkiem uiszczania daniny solidarnościowej w przypadku przekroczenia dochodu 1 000 000 zł rocznie.

Należy mieć jednak na uwadze fakt, że do tej pory spółek komandytowo-akcyjnych było około kilku tysięcy, podczas gdy na przykład spółek z ograniczoną odpowiedzialnością w obrocie funkcjonuje ok. 500 000.

Fakt niepopularności spółek komandytowo-akcyjnych był związany z ich bardzo dużym sformalizowaniem, skomplikowaniem rozliczeń, emisją akcji, podejmowaniem wszelkich uchwał w formie aktu notarialnego. Co istotne, wiele biur rachunkowych odmawia prowadzenia rachunkowości tych spółek, ponieważ są to procesy złożone, a te, które się tego podejmują, nakładają na klientów wysokie stawki swoich usług.

Niewykluczone, że te spółki w 2022 roku będą bardzo popularne i często zakładane. Każdorazowo trzeba jednak przeprowadzić analizę ekonomiczną przy pomocy księgowej lub doradcy podatkowego, co się bardziej opłaca. Mimo że składka zdrowotna stanowi duże obciążenie, to jednak warto zweryfikować, czy aby na pewno koszty prowadzenia spółki związane z taksami notarialnymi, biurem rachunkowym, domem maklerskim będą niższe.

Artykuły
Brak wyników.
Więcej artykułów
Wzory
Brak wyników.
Więcej wzorów