Jednym z elementarnych założeń prawa cywilnego jest swoboda stron danej czynności prawnej co do kształtowania elementów umowy. Zasada ta obejmuje również sprzedaż udziałów w sp. z o.o. i możliwość dowolnego ustalenia jej ceny. W poniższym artykule zastanowimy się, w jaki sposób okoliczność sprzedaży udziałów poniżej ich wartości nominalnej może wpływać na kwestie podatkowe. Konkretnie będziemy analizować treść przepisów ustawy PIT.
Sprzedaż udziałów - zasady opodatkowania
Rozpoczynając analizę, podkreślmy, że przychody z odpłatnego zbycia udziałów w spółce z o.o. są kwalifikowane jako przychody z kapitałów pieniężnych.
Warto zwrócić uwagę na treść art. 17 ust. 1 pkt 6 lit. a ustawy PIT, który podaje, że za przychody z kapitałów pieniężnych uważa się należne, choćby nie zostały faktycznie otrzymane, przychody z odpłatnego zbycia udziałów w spółkach mających osobowość prawną oraz papierów wartościowych.
Opodatkowaniu w tym przypadku podlega dochód będący różnicą pomiędzy przychodem ze sprzedaży, a kosztem nabycia (którym w większości przypadków jest wkład pieniężny lub niepieniężny wniesiony przez podatnika na objęcie udziałów).
W myśl art. 30b ust. 1 ustawy PIT stawka podatku, która ma zastosowanie do tak obliczonego dochodu, wynosi 19%. Podatnik jest natomiast zobowiązany do złożenia deklaracji PIT-38 w terminie do 30 kwietnia roku następującego po roku podatkowym. W tym samym terminie należy również uiścić obliczony podatek.
Sprzedaż udziałów - zasady ustalania przychodu
W kontekście rozpatrywanego przez nas zagadnienia należy wskazać, że zgodnie z art. 17 ust. 2 ustawy PIT przy ustalaniu wartości przychodów z odpłatnego zbycia udziałów w spółce z o.o. stosuje się odpowiednio przepisy art. 19.
Przywołany art. 19 ustawy PIT określa zasady ustalania przychodów. Podaje on, że przychodem jest wartość wyrażona w cenie określonej w umowie, pomniejszona o koszty odpłatnego zbycia. Jeżeli jednak cena, bez uzasadnionej przyczyny, znacznie odbiega od wartości rynkowej tych rzeczy lub praw, przychód ten określa organ podatkowy w wysokości wartości rynkowej.
Wartość rynkową, o której mowa, określa się na podstawie cen rynkowych stosowanych w obrocie rzeczami lub prawami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem w szczególności ich stanu i stopnia zużycia oraz czasu i miejsca odpłatnego zbycia.
Jeżeli natomiast wartość wyrażona w cenie określonej w umowie odpłatnego zbycia znacznie odbiega od wartości rynkowej nieruchomości lub praw majątkowych oraz innych rzeczy, organ podatkowy wezwie strony umowy do zmiany tej wartości lub wskazania przyczyn uzasadniających podanie ceny znacznie odbiegającej od wartości rynkowej.
W razie nieudzielenia odpowiedzi, niedokonania zmiany wartości lub niewskazania przyczyn, które uzasadniają podanie ceny znacznie odbiegającej od wartości rynkowej, organ podatkowy określi wartość z uwzględnieniem opinii biegłego lub biegłych. Jeżeli wartość ustalona w ten sposób odbiega co najmniej o 33% od wartości wyrażonej w cenie, koszty opinii biegłego lub biegłych ponosi zbywający.
W świetle powyższych regulacji podstawą ustalania przychodu ze sprzedaży udziałów jest cena ustalona w umowie. Jednakże dalsze przepisy wskazują, że cena ta nie może być kształtowana dowolnie i nie może bez uzasadnionej przyczyny znacząco odbiegać od wartości rynkowej, wówczas organ podatkowy lub organ kontroli skarbowej określi bowiem przychód w wysokości wartości rynkowej z uwzględnieniem opinii biegłego lub biegłych. W rezultacie każda sprzedaż poniżej wartości rynkowej może być więc przedmiotem postępowania ze strony organu podatkowego.
Istotne jest również to, że powyższy przepis znajduje zastosowanie w sytuacji, gdy zaniżenie wartości odbywa się bez uzasadnionej przyczyny. Z uwagi bowiem na różne okoliczności faktyczne (np. spore zadłużenie spółki, dochodowość branży, pozycję rynkową czy trudną sytuację finansową) zaniżenie wartości udziałów przy sprzedaży można ocenić jako racjonalne. Na wezwanie organu podatkowego podatnik jest zobowiązany do wskazania przyczyn uzasadniających podanie ceny znacznie odbiegającej od wartości rynkowej.
Zwróćmy zatem uwagę, że przepis nakazuje odniesienie się do wartości rynkowej, a nie wartości nominalnej udziałów. Oczywiście w wielu przypadkach te wielkości będą zbieżne, jednakże w kontekście naszych dalszych rozważań jest to istotna różnica.
Sprzedaż udziałów poniżej wartości nominalnej a swoboda umów
Na wstępie wskazaliśmy, że jedną z fundamentalnych zasad prawa cywilnego jest swoboda umów. W myśl art. 353(1) kc strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.
W konsekwencji podmioty prawa zostały wyposażone w swobodę do układania treści stosunku prawnego według własnego uznania. To zaś powoduje, że cena zbycia udziałów może być ustalona na dowolnym poziomie. Na gruncie prawa cywilnego nie ma zatem przeszkód, aby sprzedaż udziałów odbyła się poniżej ich wartości nominalnej, w tym również i za symboliczną złotówkę.
Nie kwestionując jednak uprawnień z zakresu prawa cywilnego, należy pamiętać, że organy podatkowe dla celów określenia podatku dochodowego od osób fizycznych mogą przyjąć przychód ze sprzedaży udziałów w wysokości wyższej niż ta, która wynika z umowy sprzedaży udziałów (tj. w wartościach rynkowych).
Warto zatem zapamiętać, że co do zasady przepisy prawa cywilnego stronom umowy sprzedaży udziałów pozostawiają decyzję w zakresie kształtowania wysokości ceny sprzedaży. Jednakże prawo podatkowe, przewidując opodatkowanie przychodów uzyskanych ze sprzedaży, zastrzega sobie możliwość weryfikacji ceny dla celów podatkowych na wypadek, gdyby cena określona przez strony w umowie nie odpowiadała wartości rynkowej zbywanych rzeczy lub praw. Nie w każdym przypadku wartość rynkowa udziałów będzie odpowiadała ich wartości nominalnej. Jednakże zwrócić uwagę należy na fakt, że organy podatkowe mają prawo wezwać podatnika, aby ustalić przyczyny, z których powodu cena zbycia odbiega od ich zdaniem ceny rynkowej udziałów.
Powyższe rozważania dotyczą nie tylko rozbieżności pomiędzy wartościami nominalnymi a rynkowymi, lecz także rozbieżności pomiędzy wartością rynkową a księgową.
Dyrektor KIS w interpretacji z 12 czerwca 2020 roku (nr 0113-KDIPT2-3.4011.198.2020.5.JŚ) odniósł się do przypadku sprzedaży udziałów spółki, których wartość księgowa w sposób znaczący przekracza ich wartość nominalną. W uzasadnieniu swojego stanowiska organ podatkowy wskazał, że nieprawidłowe jest twierdzenie, że skoro objęcie udziałów w spółce i ich sprzedaż odbywają się po ich wartości nominalnej, to nie ma żadnej podstawy prawnej do przyjmowania jako podstawy opodatkowania wartości księgowej udziałów.
Przykład 1.
Wartość nominalna udziałów w spółce wynosi 50 zł. Strony ustaliły jednak, że sprzedaż odbędzie się po cenie 10 zł. Organ podatkowy ustalił, że wartość nominalna odpowiada wartości rynkowej. W rezultacie po przeprowadzeniu postępowania w tym zakresie ustalił przychód na poziomie 50 zł. Pamiętajmy, że organ określa jedynie kwotę przychodu oraz wysokość podatku w oparciu na wartościach rynkowych. Fiskus nie może ingerować w sferę prawa cywilnego i nie może nakazać dopłaty 40 zł do każdego udziału.
Przedstawiona analiza po raz kolejny potwierdza tezę o autonomiczności prawa podatkowego względem prawa cywilnego. Na gruncie cywilistycznym strony mają swobodę kształtowania ceny sprzedaży udziałów, zatem może to odbyć się również poniżej wartości nominalnej. Inaczej natomiast kwestia ta prezentuje się w perspektywie prawa podatkowego. Tutaj bowiem ustalony przychód z tego tytułu musi odpowiadać wartościom rynkowym.