Czy w przypadku zwrotu towaru zawsze trzeba zażądać od klienta zwrotu paragonu? Jeśli klient wyrzucił paragon, a na podstawie innych danych (sprzedaż internetowa) wiadomym jest, że dokonał zakupu w naszym sklepie. Czy zwrot towaru można jakoś zaksięgować, nie narażając się na nieprzyjemności ze strony US?
Joanna, Wrocław
Sprzedawca rejestrujący sprzedaż na rzecz osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej na kasie fiskalnej, wystawiający paragony, jest zobowiązany do prowadzenia ewidencji zwrotów towarów i reklamacji.
Zgodnie z rozporządzeniem z dnia 14 marca 2013 roku w sprawie kas rejestrujących, ewidencja powinna zawierać następujące dane:
- datę sprzedaży,
- nazwę towaru,
- termin zwrotu towaru,
- wartość brutto towaru,
- wartość podatku należnego (w przypadku zwrotu całej kwoty wcześniejszej transakcji),
- wartość zwróconej kwoty oraz wartość podatku należnego, który przypada na zwróconą część (jeżeli następuje zwrot części zapłaconej kwoty),
- dokument potwierdzający dokonanie sprzedaży,
- protokół przyjęcia towaru podpisany przez nabywcę i sprzedawcę.
W związku z powyższym zgodnie z przepisami podstawą zwrotu towaru powinien być dokument potwierdzający dokonanie sprzedaży. Najczęściej jest to oczywiście paragon, natomiast przepisy nie narzucają takiego obowiązku. Zwrot towaru może potwierdzać każdy inny dokument, który jednoznacznie potwierdza zawartą transakcję, np. dowód przelewu czy korespondencja mailowa. Jeżeli jednak klient posiada paragon, wskazane jest, aby go zwrócił.