Upadłość konsumencka cieszy się w Polsce bardzo dużą popularnością. Abstrahując od złej kondycji ekonomicznej naszej gospodarki, dzieje się tak, gdyż ustawodawca traktuje konsumentów znacznie łagodniej aniżeli przedsiębiorców. Osoba fizyczna może ogłosić swoją upadłość, posiadając jedynie jednego wierzyciela, nawet jeżeli nie posiada żadnego majątku. Często również umarzane zostają całkowicie jej wszystkie długi. To stawia konsumentów w bardzo uprzywilejowanej sytuacji prawnej. Czy jest jednak tak samo łatwo, kiedy chodzi o umorzenie upadłości konsumenckiej? Nie może uchodzić niczyjej uwadze, że w końcu omawiana instytucja nie została stworzona z myślą o dłużnikach, a wierzycielach. To wierzyciel powinien mieć zapewnioną ochronę swoich interesów i posiadać gwarancje przynajmniej częściowego zwrotu swoich pieniędzy. Jak zatem wygląda sytuacja w przypadku gdy dłużnik uzna, że nie chce jednak ogłaszać upadłości? O tym w niniejszym artykule.
Ogłoszenie upadłości konsumenckiej
Upadłość konsumencka, tak jak zresztą upadłość przedsiębiorców, może zostać ogłoszona nie tylko na wniosek dłużnika. Takie kompetencje zostały przyznane również wierzycielom. Zatem umorzenie upadłości konsumenckiej zawsze, gdy dłużnik złoży stosowne żądanie, mogłoby spowodować znaczne nierówności pomiędzy dłużnikiem a jego wierzycielami. Dlatego też, mimo że umorzenie jest możliwe na wniosek, to sąd nie umorzy postępowania, jeżeli takie umorzenie mogłoby skutkować pokrzywdzeniem wierzycieli.
Cofnięcie wniosku o ogłoszenie upadłości konsumenckiej
Upadłość to nie tylko szansa na oddłużenie, ale również obowiązek poddania się rygorom egzekucyjnym. Głównym celem postępowania jest zaspokojenie wierzycieli przynajmniej w części. Dla dłużnika oznacza to przede wszystkim likwidację jego całego majątku prywatnego. W związku z tym może on stracić mieszkanie, dom, samochód, wartościowe pamiątki rodzinne czy inne cenne dla niego przedmioty.
Nie dziwi zatem, że dłużnicy, którzy zbyt pochopnie zdecydowali się na zgłoszenie wniosku, próbują odwrócić swoją sytuację. Powodów może być wiele. Jedni zwrócili się do sądu, zanim dokładnie zapoznali się z całą procedurą i jej konsekwencjami, inni w międzyczasie stanęli na nogi i zaczęli samodzielnie spłacać swoje zadłużenie.
Należy przy tym pamiętać, że umorzenie upadłości konsumenckiej jest orzekane dopiero po wydaniu przez sąd upadłościowy postanowienia w przedmiocie ogłoszenia upadłości. Do tego czasu dłużnik, który złożył wniosek, ma prawo do jego cofnięcia. Cofnięcie wniosku jest o wiele prostsze niż umorzenie postępowania. Dopóki sąd nie rozpatrzy dokładnie sprawy i nie zapozna się z sytuacją życiową i materialną dłużnika, zazwyczaj nie ma większych problemów z wycofaniem wniosku. Sąd może odmówić tego w wyjątkowych sytuacjach, głównie w przypadku gdy ewidentnie ucierpieliby na tym wierzyciele.
Umorzenie upadłości konsumenckiej na wniosek upadłego
Na mocy art. 49110 ust. 1 Prawa upadłościowego upadły ma prawo wnioskować o umorzenie. Sąd co do zasady jest związany wnioskiem upadłego. Aby jednak mogło dojść do wydania postanowienia w tym zakresie, sąd powinien zbadać okoliczności sprawy i sprawdzić, czy umorzenie nie doprowadzi do naruszenia interesów wierzycieli. Ust. 3 omawianego przepisu wskazuje, że sąd nie może umorzyć postępowania, jeżeli jego umorzenie mogłoby skutkować pokrzywdzeniem wierzycieli.
Umorzenie postępowania jest krzywdzące dla wierzycieli przede wszystkim w sytuacji, gdy majątek dłużnika w znacznej części został już zlikwidowany, a wierzyciele oczekują już jedynie na wypłatę należnych im środków. Innym wypadkiem, kiedy umorzenie upadłości jest krzywdzące, jest wytoczone przez syndyka powództwo ze skargi pauliańskiej, jeżeli wytoczył je i prowadził syndyk, a dla wierzycieli termin do jego wytoczenia już upłynął.
Jeżeli jednak w sprawie nie zachodzą okoliczności, które ewidentnie wskazują na pokrzywdzenie wierzycieli, sąd jest zobligowany do umorzenia postępowania. Należy przy tym pamiętać, że wydanie przez sąd postanowienia w przedmiocie umorzenia postępowania nie jest przeszkodą do ponownego ogłoszenia upadłości konsumenckiej w przyszłości. Może tego dokonać zarówno dłużnik, jak i każdy z jego wierzycieli.
Kiedy sąd umorzy postępowanie mimo braku wniosku dłużnika?
Wniosek dłużnika nie jest jedyną przesłanką umorzenia upadłości konsumenckiej. Przepis art. 4911 w ust. 2 i 2a wskazuje na przypadki, kiedy na skutek nierzetelności upadłego sąd powinien nie dopuścić do umorzenia zadłużenia dłużnika. Powyższe przesłanki mogą zaistnieć zarówno w trakcie postępowania w przedmiocie ogłoszenia upadłości, jak i już w toku właściwego postępowania upadłościowego.
Pierwszym wypadkiem, kiedy sąd zostaje zobligowany do umorzenia postępowania, jest sytuacja, gdy upadły nie wskaże lub nie wyda syndykowi całego majątku oraz niezbędnych dokumentów. Takie zachowanie upadłego powoduje niemożność ustalenia masy upadłości, co z kolei zablokuje syndykowi możliwość przeprowadzenia likwidacji tej masy. Przez „niezbędne dokumenty” należy rozumieć te dokumenty, które są potrzebne do przeprowadzenia likwidacji masy upadłości. Będą to przede wszystkim wszelkie tytuły do posiadanych praw majątkowych oraz informacje co do postępowań sądowych, administracyjnych czy podatkowych, które tych praw dotyczą.
Inną przesłanką, kiedy sąd umorzy postępowanie, jest niewykonywanie ciążących na dłużniku obowiązków. Będzie tak m.in. wówczas, gdy wbrew postanowieniu sędziego-komisarza dłużnik uporczywie nie udziela żądanych informacji albo pomimo wezwań nie składa sędziemu-komisarzowi oświadczenia o wydaniu syndykowi majątku i niezbędnej dokumentacji.
Kolejnym poważnym przewinieniem, które będzie prowadziło do umorzenia postępowania, jest wskazanie przez dłużnika we wniosku o ogłoszenie upadłości nieprawdziwych lub niezupełnych informacji. Jeżeli na jaw wyjdzie, że dłużnik, składając wniosek, umyślnie mijał się z prawdą w celu polepszenia swojej sytuacji materialnej, sąd ma obowiązek umorzyć postępowanie w każdym jego stadium.
Przed umorzeniem wysłuchanie upadłego
Jak zostało to wskazane, sąd może umorzyć postępowanie na wniosek dłużnika, syndyka, wierzycieli, a także z urzędu. Dodatkowo sąd może zdecydować o umorzeniu w przypadku gdy syndyk lub wierzyciele jedynie sygnalizują o występowaniu okoliczności uzasadniających umorzenie postępowania, lecz o to nie wnoszą. W takim wypadku sąd powinien wszcząć postępowanie z urzędu w celu wyjaśnienia, czy nie zachodzą przesłanki do umorzenia upadłości.
Niezależnie jednak kto był inicjatorem wszczęcia postępowania w przedmiocie umorzenia upadłości, sąd zawsze ma obowiązek wysłuchać upadłego. Może tego dokonać w sposób tradycyjny – wzywając dłużnika do gmachu sądu i wysłuchując go osobiście lub wezwać go listownie do przesłania swojego oświadczenia w sprawie. W orzecznictwie wskazuje się jednak, że głównym sposobem powinno być osobiste wysłuchanie dłużnika. Uzasadnia się to tym, że obowiązkiem sądu jest nie tylko zbadanie ujawnionych przesłanek negatywnych, ale także ocena pozostałych okoliczności, które pozwolą na wydanie orzeczenia sprawiedliwego, czyli nienaruszającego zasad słuszności i humanitaryzmu. Pisemne oświadczenie powinno być odbierane jedynie w przypadkach wyjątkowych, np. gdy dłużnik ma bardzo duże problemy z poruszaniem się.
W trakcie postępowania w przedmiocie umorzenia upadłości sąd może wysłuchać również syndyka oraz wierzycieli, lecz nie jest to obligatoryjne. Taka potrzeba zajdzie jednak wtedy, gdy dla ustalenia określonej okoliczności niewystarczające są dowody z dokumentów oraz okoliczności stwierdzone w trakcie wysłuchania upadłego. W razie uzasadnionej potrzeby sąd może również przeprowadzić pełne postępowanie dowodowe, tj. takie uwzględniające możliwość wysłuchania osób trzecich (świadków), przeprowadzenie dowodu z innych dokumentów czy dokonanie oględzin.
Umorzenie postępowania a zasady słuszności i humanitaryzmu
Wyżej omówione przesłanki z art. 49110 ust. 2, 2a i 3 Prawa upadłościowego nie mają charakteru bezwzględnego. Każda sprawa powinna być rozpatrywana indywidualnie, toteż sąd musi brać pod uwagę, że te same skutki mogą być powodowane różnymi okolicznościami. W wielu wypadkach na zachowanie dłużnika mają wpływ zjawiska, na które ten nie ma większego wpływu. Będzie to przede wszystkim choroba, niezawiniona utrata źródeł zarobkowania, obiektywna niemożność powrotu do poprzedniego stanu, brak dostatecznego rozeznania i znaczenia przepisów prawa.
Za oddłużeniem konsumenta i tym samym nieumorzeniem postępowania mogą przemawiać zatem argumenty o charakterze społecznym, słusznościowym oraz humanitarnym. W takim wypadku, mimo obiektywnego zaistnienia przesłanek, które nakazują umorzyć postępowanie, sąd powinien przeprowadzić upadłość. Wyrażenia „słuszność” i „humanitaryzm” są pojęciami nieostrymi, należy je jednak kojarzyć z zasadą poszanowania godności człowieka czy pojęciem ludzkości, człowieczeństwa i przystępności.
Prawo do zażalenia
Na postanowienie sądu upadłościowego w przedmiocie umorzenia postępowania przysługuje zażalenie. Uprawnienie to pojawia się w omówionych przyczynach wskazanych w ust. 2, 2a lub 3 omawianego przepisu. Jeżeli do umorzenia dochodzi na wniosek upadłego, przyjmuje się, że dłużnik nie posiada interesu prawnego w zaskarżeniu decyzji sądu.
Prawo do zażalenia dotyczy również wierzycieli. Będą mieli oni interes w zaskarżeniu w razie oddalenia złożonego przez nich wniosku o umorzenie postępowania upadłościowego. Legitymacji do zażalenia nie posiada syndyk – nie jest uczestnikiem postępowania.
Podsumowując, upadłość konsumencka co do zasady jest dla dłużnika instytucją pozytywną. Możliwość oddłużenia jest czymś, co może dać dłużnikowi nowy start w życiu. Są jednak sytuacje, gdy aspekt egzekucyjny może być poważniejszy, niż ten związany z oddłużeniem. Wtedy najczęściej dłużnik decyduje się na wniosek o cofnięcie wniosku o ogłoszenie upadłości lub o umorzenie postępowania upadłościowego. Sąd jest związany żądaniem upadłego, jednakże w przypadku gdy istotnie naruszone zostałyby interesy wierzycieli, sąd może odmówić umorzenia.